Nasze inicjatywy:
Data wpisu: 15 października 2016 r.
Ostatnie zmiany: 15 października 2016 r.
Autor: SFX
Jeśli odpowiadacie twierdząco, to znaczy że wybór Nocnej Ściemy 2016 na Wasz start był najwłaściwszą decyzją.
Zapewniamy, że ta edycja pozostanie w Waszej pamięci na długo... a przygotowane niespodzianki, których nie widzieliście nigdzie indziej, spotęgują Waszą chęć do kolejnych Nocno-Ściemowych startów. Bądźcie z nami... WARTO!
Gorąco zapraszamy wszystkich. Zapisy wciąż trwają.
Nowa trasa Nocnej Ściemy staje się faktem. Pełne okrążenie będzie teraz liczyło lekko ponad 7 kilometrów... toteż do pokonania będzie mniej pętelek.
Trasa maratonu i półmaratonu wystartuje z dokładnie tego miejsca, gdzie usytuowana będzi meta... a więc dystans obu dystansów będzie z pewnością właściwy, a zapewniamy że pomiar odległości został dokonany bardzo precyzyjnie.
Aby nie trzymać Was w napięciu do samego końca, prezentujemy i wygląd trasy i jednocześnie zezwolenie na przeprowadzenie biegu.
Dodatkowo każdy kilometr pętli będzie oznaczony, a na planszach kilometrowych będą wskazania co do przebiegniętej odległości na każdym kolejnym okrążeniu!
W związku z dłuższym dystansem "od stadionu - do stadionu", zdecydowaliśmy o przygotowaniu dodatkowego punktu z wodą.
Dotychczasowy punkt odżywczy - na bieżni stadionu "Bałtyk" - pozostaje niezmienny... oczywiście postaramy się, zgodnie z Waszymi sugestiami, rozciągnąć go na większym dystansie i serwować kolejno: ciastka, banany, cukier w kostkach, herbatę, izotonik oraz wodę.
Po raz kolejny młodzież, łącząc siły z dwóch najlepszych liceów w Koszalinie - Bronka (pod nadzorem Pani Małgosi) i Dibulca (pod nadzorem Pana Tomka) - czyli nasi wierni wolontariusze, ogarniający punkty odżywcze oraz metę biegu - dzięki własnym chęciom i zaangażowaniu, spróbują samodzielnie zrealizować nieoficjalny punkt, w którym będziecie mogli pozostawić odżywki własne.
Miejsce to, istniejące dotychczas zupełnie spontanicznie, pojawi się znów w podobnej formie - by ułatwić niektórym z Was przygodę z naszym biegiem.
